• 3_stanislaw.JPG
  • Remont.jpg

W dniach 31 sierpnia - 01 września br. odbyła się parafialna pielgrzymka. Pierwszym punktem pielgrzymiego programu były odwiedziny w sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego – założyciela Zgromadzenia Księży Marianów - w miejscowości Góra Kalwaria. Mieliśmy okazję obejrzeć film i wysłuchać historii o życiu św. Stanisława Papczyńskiego. Następnie po wspólnej modlitwie w kościele oddaliśmy świętemu cześć przez ucałowanie jego relikwii. Kolejne miejsce, które stało się naszym głównym celem to Gietrzwałd. Droga była długa. Mieliśmy zatem okazję do wspólnej modlitwy, śpiewu, rozmów. Po dojechaniu na miejsce i rozlokowaniu się w domu pielgrzyma oraz po obiadokolacji uczestniczyliśmy w spotkaniu z przewodnikiem. O godz. 18.00 uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, a następnie w Drodze Krzyżowej. Mieliśmy także czas na złapanie chwili oddechu przy cudownym źródełku, gdzie również Matka Boża ukazywała się wiejskim dzieciom. Ostatnim punktem programu tego dnia było nabożeństwo różańcowe. Rozpoczęcie modlitwy miało miejsce przy cudownym źródełku, a zakończenie w kościele. Nazajutrz po śniadaniu wyruszyliśmy do Świętej Lipki. Tam uczestniczyliśmy w Eucharystii i wysłuchaliśmy koncertu organowego. Z sercami przepełnionymi wdzięcznością wyruszyliśmy w drogę powrotną, podczas której kontynuowaliśmy modlitwę i śpiewy. Do Ostrowca Świętokrzyskiego wróciliśmy na godz. 22.30. Za udział w tej niezapomnianej pielgrzymce i za wszelkie dobro wszystkim pielgrzymom dziękuje proboszcz - ks. Adam Gucwa SCJ.

Zapraszamy do galerii...

 

Jan Chrzciciel był jedynym synem kapłana Zachariasza i Elżbiety, krewnej Najświętszej Maryi Panny. Bardzo wcześnie, może już w dzieciństwie, Jan udał się na pustynię. W piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza rozpoczął swą misję poprzednika i zwiastuna Zbawiciela. Czynił to na pustkowiu, nad Jordanem, w Betanii, później w Ainon niedaleko Salim. Zjawienie się Jana i jego wystąpienia odbijały się szerokim echem po Palestynie i okolicznych krajach. Sprawiła to wiadomość, że oczekiwany Zbawiciel już pojawił się na ziemi. Jan prowadził pokutniczy i pustelniczy tryb życia. Chrzcił wodą ciągnące do niego tłumy. Ochrzcił również Jezusa.

Zainteresował się nim także władca Galilei, Herod II Antypas. Być może sam Jan udał się do niego, by rzucić mu w oczy: "Nie wolno ci mieć żony twego brata". Rozgniewany władca nakazał go aresztować i osadzić w twierdzy Macheront. W czasie uczty urodzinowej pijany król pod przysięgą zobowiązał się dać córce Herodiady, Salome, wszystko, o cokolwiek poprosi. Ta po naradzie z matką zażądała głowy Jana Chrzciciela. Zginął on ścięty mieczem. Był ostatnim prorokiem Starego Testamentu.

Jan Chrzciciel jest jedynym świętym, którego Kościół czci w ciągu roku dwukrotnie: 24 czerwca - w uroczystość jego narodzenia, i 29 sierpnia - we wspomnienie jego męczeńskiej śmierci.

(za: brewiarz.pl)

26 sierpnia przypada uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.

Święto ustanowił w 1904 roku papież Pius X, a w 1931 roku - Pius XI rozszerzył obchody na całą Polskę. Uroczystość powstała z inicjatywy błogosławionego Honorata Koźmińskiego, który po upadku powstania styczniowego starał się zjednoczyć naród wokół Maryi Królowej Polski. Częstochowa, gdzie znajduje się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, nazywany też Czarną Madonną, jest szczególnym miejscem dla Polaków.

Uroczystość NMP Częstochowskiej ma charakter dziękczynienia za szczególną rolę Maryi w dziejach narodu polskiego. W przekonaniu wiernych jest ona obrończynią najwyższych wartości: wiary, obyczajów chrześcijańskich, ducha, kultury i języka ojczystego. Z tej wiary zrodziły się Jasnogórskie Śluby Narodu, których tekst napisał kardynał Stefan Wyszyński. Nawiązują one do aktu króla Jana Kazimierza, który 1 kwietnia 1656 roku we Lwowie, wybrał Maryję za patronkę narodu polskiego.

W 300. rocznicę tych wydarzeń, 26 sierpnia 1956 roku, milion Polaków na Jasnej Górze powtarzało słowa ślubowania. Prymasa Wyszyńskiego, więzionego wówczas przez komunistyczne władze, symbolizował pusty tron i wiązanka biało-czerwonych kwiatów.

Dziesięć lat później, 3 maja 1966 roku kardynał Stefan Wyszyński, w obecności Episkopatu Polski i tysięcy rodaków, oddał w macierzyńską niewolę Maryi, rozpoczynające się nowe tysiąclecie Polski.

W 50. rocznicę ponowienia Ślubów Jasnogórskich, 26 sierpnia 2006 roku, w klasztorze zebrało się ponad 200 tysięcy wiernych, a tekst ślubów odczytał kardynał Józef Glemp.

Więcej na ten temat można przeczytać na: www.brewiarz.pl

Prawdę o Wniebowzięciu NMP ogłosił jako dogmat wiary papież Pius XII 1 listopada 1950 r. w Konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus: "...powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą, ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej".

(Breviarium fidei VI, 105)

Orzeczenie to Ojciec święty wypowiedział uroczyście w bazylice św. Piotra w obecności prawie 1600 biskupów i niezliczonych tłumów wiernych. Orzeczenie to oparł nie tylko na dogmacie, że kiedy przemawia uroczyście jako wikariusz Jezusa Chrystusa na ziemi w sprawach prawd wiary i obyczajów, jest nieomylny, ale także dlatego, że ta prawda była od dawna w Kościele uznawana. Papież ją tylko przypomniał, swoim najwyższym autorytetem potwierdził i usankcjonował.

Przekonanie o tym, że Pan Jezus nie pozostawił ciała swojej Matki na ziemi, ale je uwielbił, uczynił podobnym do swojego ciała w chwili zmartwychwstania i zabrał do nieba, było powszechnie wyznawane w Kościele katolickim. Już w VI wieku cesarz Maurycy (582-602) polecił obchodzić na Wschodzie w całym swoim państwie 15 sierpnia osobne święto dla uczczenia tej tajemnicy. To oznacza, że święto to musiało lokalnie istnieć już wcześniej, przynajmniej w V w. W Rzymie istnieje to święto z całą pewnością w wieku VII. Wiemy bowiem, że papież św. Sergiusz I (687-701) ustanawia na tę uroczystość procesję. Papież Leon IV (+ 855) dodał do tego święta wigilię i oktawę. Z pism św. Grzegorza z Tours (+ 594) dowiadujemy się, że w Galii istniało to święto już w VI w. Obchodzono je jednak nie 15 sierpnia, ale 18 stycznia.

W polskiej (i nie tylko) tradycji dzisiejsze święto zwane jest również świętem Matki Bożej Zielnej. Na pamiątkę podania głoszącego, że Apostołowie zamiast ciała Maryi znaleźli kwiaty, poświęca się kwiaty, zioła i kłosy zbóż. Lud wierzy, że zioła poświęcone w tym dniu za pośrednictwem Maryi otrzymują moc leczniczą i chronią od chorób i zarazy. Rolnicy tego dnia dziękują Bogu za plony ziemi i ziarno, które zebrali z pól.

Źródło: www.brewiarz.pl

 

Msze Święte w naszym kościele jak w każdą niedzielę o godz. 7.30, 10.00, 11.30 i 17.00. Jest to święto obowiązkowe. W czasie każdej Eucharystii poświęcenie zbóż, ziół i owoców.

Tego dnia obchodzimy 99. rocznicę Cudu nad Wisłą. Dziękujemy Bogu za tych, którzy walczyli w obronie Ojczyzny i modlimy się o radość życia wiecznego dla poległych w jej obronie.

Zapraszamy do galerii z poświęcenia ziół i kwiatów...

28 marca 2019 roku 105. urodziny obchodziła nasza parafianka p. Władysława Teodora Zięba. Wówczas wśród gości była zaproszona Wojewoda Świętokrzyski p. Agata Wojtyszek. Z przyczyn obiektywnych nie mogła wtedy wziąć udziału w urodzinowych obchodach. Dlatego przyjechała ona dzisiaj do domu Jubilatki, aby osobiście złożyć życzenia. W spotkaniu wzięła udział również siostra Jubilatki p. Filomena Walerowicz. Po złożeniu życzeń Jubilatce i krótkim spotkaniu w jej domu rodzinnym ks. Proboszcz Adam Gucwa SCJ zaprosił wszystkich gości na obiad na plebanię. Podczas posiłku wyjątkowym momentem było pokrojenie tortu przez dostoją Jubilatkę. Podczas wspólnego spotkania Wojewoda Świętokrzyski p. Agata Wojtyszek, wraz z pozostałymi gośćmi, z przyjemnością wysłuchała opowieści z życia p. Władzi i Denkowa.

Zapraszamy do galerii...
Zapraszamy do obejrzenia relacji na lokalna.tv...

Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas wraz z Chrystusem, Piotrem, Jakubem i Janem na górę Tabor. Tam Chrystus przemienił się wobec swoich Apostołów. Jego twarz zajaśniała jak słońce, a szaty stały się olśniewająco białe. Apostołowie byli zachwyceni, choć poznali jedynie niewielki odblask wiecznej chwały Ojca, w której po swoim zmartwychwstaniu zasiadł Jezus. To wydarzenie pozostało tajemnicą dla pozostałych uczniów - dowiedzieli się o nim dopiero po wniebowstąpieniu Jezusa.

Termin "Przemienienie Pańskie" nie jest adekwatny do greckiego słowa metemorfothe (por. Mk 9, 2), które ma o wiele głębsze znaczenie. Termin grecki oznacza dokładnie "zmienić formę zewnętrzną (morfe), kształt; przejść z jednej formy zewnętrznej do drugiej". Chrystus okazał się tym, kim jest w swojej naturze i istocie - Synem Bożym. Przemienienie pozwoliło Apostołom zrozumieć, jak mizerne i niepełne są ich wyobrażenia o Bogu. Chrystus przemienił się na oczach Apostołów, aby w dniach próby ich wiara w Niego nie zachwiała się. Ewangelista wspomina, że Eliasz i Mojżesz rozmawiali z Chrystusem o Jego męce. Zapewne przypomnieli uczniom Chrystusa wszystkie proroctwa, które zapowiadały Mesjasza jako Odkupiciela rodzaju ludzkiego. Wydarzenie to musiało mocno utkwić w pamięci świadków, skoro po wielu latach przypomni je św. Piotr w jednym ze swoich Listów (2 P 1, 16-18).

Dzisiejsze święto przypomina, że Jezus może w każdej chwili odmienić nasz los. Ma ono jednak jeszcze jeden, radosny, eschatologiczny aspekt: przyjdzie czas, że Pan odmieni nas wszystkich; nawet nasze ciała w tajemnicy zmartwychwstania uczyni uczestnikami swojej chwały. Dlatego dzisiejszy obchód jest dniem wielkiej radości i nadziei, że nasze przebywanie na ziemi nie będzie ostateczne, że przyjdzie po nim nieprzemijająca chwała.
Przemienienie to jednak nie tylko pamiątka dokonanego faktu. To nie tylko nadzieja także naszego zmartwychwstania i przemiany. To równocześnie nakaz zostawiony przez Chrystusa, to zadanie wytyczone Jego wyznawcom. Warunkiem naszego eschatologicznego przemienienia jest stała przemiana duchowa, wewnętrzne, uparte naśladowanie Chrystusa. Ta przemiana w zarodku musi mieć podstawę na ziemi, by do swej pełni mogła dojść w wieczności. W drodze ku wieczności uczeń Jezusa musi być Mu wierny: myślą, słowem i chrześcijańskim czynem.
Chrystus obiecuje, że będziemy królować razem z Nim tam, gdzie - za Piotrem - będziemy powtarzać: "Mistrzu, jak dobrze, że tu jesteśmy". Warunkiem jest to, abyśmy już teraz pamiętali o tym, co dla nas przygotował Bóg, i abyśmy każdego dnia karmili się Jego Słowem i Ciałem. On chce, abyśmy ufnie i wytrwale się do Niego modlili, służyli bliźnim, rozwijając w sobie cnoty. Takie dążenie do przemiany będzie odpowiedzią na zaproszenie św. Pawła: "Przemieniajcie się przez odnawianie umysłu" (Rz 12, 2).

za: brewiarz.pl

 

Dzisiaj o godz. 18.00 odbyła się uroczysta Msza Święta odpustowa z procesją. Przewodniczył jej i okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Paweł Nowakowski SCJ, który niegdyś był wikariuszem w naszej parafii, a aktualnie jest kapelanem sióstr na ul. Grabowieckiej oraz kapelanem ostrowieckiego szpitala. Ksiądz Paweł w tym roku przeżywa jubileusz 25-lecia życia zakonnego, dlatego też pod koniec Eucharystii złożyliśmy mu okolicznościowe życzenia.

Zapraszamy do galerii...

W dniach 21-28 lipca 2019 obchodzimy XX Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa. Hasło Tygodnia: „Ochrzczeni i posłani niesiemy Chrystusa”.

W niedzielę 21 lipca w czasie wszystkich Mszy Świętych za wstawiennictwem św. Krzysztofa – Patrona kierowców i podróżujących modlimy się o bezpieczne podróże i opiekę Bożą dla wszystkich kierujących pojazdami i poruszających się po drogach.

Kierujemy do wszystkich gorący apel o odpowiedzialne korzystanie z pojazdów mechanicznych, o bezpieczną, trzeźwą i roztropną jazdę.

Wzorem ubiegłych lat włączamy się w Akcję św. Krzysztof – 1 grosz za 1 km bezpiecznej jazdy na misyjne środki transportu jako podziękowanie za bezpieczne podróże. Po każdej Mszy Świętej można złożyć ofiarę do puszki na ten cel.

Poświęcenie pojazdów odbędzie się w niedzielę, 21 lipca br., po każdej Mszy Świętej oraz we wspomnienie św. Krzysztofa - 25 lipca br. (czwartek), również po Eucharystii.

Zapraszamy do galerii z poświęcenia pojazdów...

W dniach od 24 do 29 czerwca br. w Pliszczynie k. Lublina odbyły się XXVI Sercańskie Dni Młodych. Spotkanie to zgromadziło niecałe 400 młodych ludzi z całej Polski, w tym siedemnastoosobową grupę z naszej parafii pod opieką ks. Grzegorza. Jako hasło tego spotkania przyświecały słowa "Uratowani jesteśmy". Przez tydzień poruszany był temat czwartego sakramentu - pokuty i pojednania - w którym Jezus ratuje nas od zła. Głównym punktem dnia była zawsze Msza Święta i adoracja, ale nie zabrakło też miejsca na poranną jutrznię czy różne nabożeństwa, m. in. pokutne i do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Oprócz wspólnej modlitwy pod pliszczyńską wiatą młodzież gromadziła się też na pracach w grupach i spotkaniach z zaproszonymi gośćmi: ks. Michałem Olszewskim SCJ, bpem Markiem Solarczykiem, Anną Schmidt, Wyrwanymi z Niewoli, Rock and Fire i Hope 4 Street.

Podczas tego spotkania nie zabrakło też czasu na różne rozrywki - na warsztaty (np. wokalne, tańce, psychologiczne, muzyczne, różańcowe, rękodzieła artystycznego), rozgrywki sportowe, koncerty, dyskotekę, grill. Młodzież miała też czas wolny, który wykorzystywała na spacery, odpoczynek, rozmowy, integrację z innymi.

 

Zapraszamy do galerii...

Więcej relacji (m. in. galerie i filmiki) można znaleźć na profilu Sercańskich Dni Młodych na facebooku

Kościół umieszcza w jednym dniu uroczystość św. Pawła wraz ze św. Piotrem nie dlatego, aby równał go w prymacie z pierwszym zastępcą Chrystusa. Chodzi jedynie o podkreślenie, że obaj Apostołowie byli współzałożycielami gminy chrześcijańskiej w Rzymie, obaj w tym mieście oddali dla Chrystusa życie swoje oraz że w Rzymie są ich relikwie i sanktuaria. Najwięcej jednak zaważyła na połączeniu pamiątki obu Apostołów w jednym dniu opinia, dzisiaj uznawana za mylną, że obaj Apostołowie ponieśli śmierć męczeńską tego samego dnia. Już w roku 258 obchodzono święto obu Apostołów razem dnia 29 czerwca, tak na Zachodzie, jak też i na Wschodzie, co wskazywałoby na powszechne przekonanie, że był to dzień śmierci obu Apostołów. Taki bowiem był bardzo dawny zwyczaj, że święta liturgiczne obchodzono w dniu śmierci męczenników, a potem także (od w. IV) - wyznawców. Inna ze współczesnych teorii mówi, że 29 czerwca miało miejsce przeniesienie relikwii obu Apostołów do katakumb Kaliksta podczas prześladowań za cesarza Waleriana w celu schowania ich i uchronienia przed zniszczeniem.

Właściwe imię Piotra to Szymon (Symeon). Pan Jezus zmienił mu imię na Piotr przy pierwszym spotkaniu, gdyż miało ono symbolizować jego przyszłe powołanie. Pochodził z Betsaidy, miejscowości położonej nad Jeziorem Genezaret (Galilejskim). Był bratem św. Andrzeja, Apostoła, który Szymona przyprowadził do Pana Jezusa niedługo po chrzcie w rzece Jordan, jaki Chrystus Pan otrzymał z rąk Jana Chrzciciela (Mt 10, 2; J 1, 41). Był pierwszym papieżem.

Paweł pochodził z Tarsu w Cylicji - Mała Azja (Dz 21, 39; 22, 3). Jego rodzina chlubiła się, że pochodziła z rodu Beniamina, co także i Paweł podkreślał z dumą (Rz 11, 1). Dlatego otrzymał imię Szaweł (spolszczona wersja hebrajskiego Saul) od pierwszego i jedynego króla Izraela z tego rodu (panował w wieku XI przed Chrystusem). Rodzina Szawła należała do faryzeuszów - najgorliwszych patriotów i wykonawców prawa mojżeszowego (Dz 23, 6). Nie znał Jezusa. Wiedział jednak o chrześcijanach i szczerze ich nienawidził, uważając ich za odstępców i odszczepieńców. Kiedy tylko Szaweł doszedł do wymaganej pełnoletności, udał się do najwyższych kapłanów i Sanhedrynu, aby otrzymać listy polecające do Damaszku. Gdy Szaweł był blisko murów Damaszku, spotkał go Chrystus, powalił na ziemię, oślepił i w jednej chwili objawił mu, że jest w błędzie; że nauka, którą on tak zaciekle zwalczał, jest prawdziwą; że chrześcijaństwo jest wypełnieniem obietnic Starego Przymierza; że Chrystus nie jest bynajmniej zwodzicielem, ale właśnie tak długo oczekiwanym i zapowiadanym Mesjaszem. Było to w ok. 35 roku po narodzeniu Chrystusa, a więc drugim po Jego śmierci. Po swoim nawróceniu Szaweł został ochrzczony przez Ananiasza, któremu Chrystus polecił to w widzeniu (Dz 9, 10-18). Po chrzcie Szaweł rozpoczął nową erę życia: głoszenia Chrystusa.

(żródło i więcej informacji: brewiarz.pl)

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa obchodzi Kościół Katolicki w piątek po oktawie Bożego Ciała. Uroczystość ta wyraża prawdę, którą zapisał św. Jan Apostoł: „Bóg jest miłością”. Kult Serca Jezusa, znany już od średniowiecza, rozpowszechnił się w Kościele i został oficjalnie uznany pod wpływem objawień, jakie miała XVII-wieczna mistyczka św. Małgorzata Maria Alacoque. Wymowa uroczystości odwołuje się do powszechnie czytelnej symboliki serca, wyrażającej miłość. Wszystkie teksty liturgiczne tej uroczystości zwracają uwagę przede wszystkim na Bożą miłość, której najpełniejszym symbolem jest Serce Jezusa.

Uroczystość ta jest patronalnym świętem Księży Sercanów i Sercańskiej Wspólnoty Świeckich - polecajmy ich wszystkich tego dnia Bożemu Sercu i wypraszajmy im potrzebne łaski.